Dawniej rola sypialni w projektach mieszkalnych była lekceważona. Dzisiaj ten temat jest inaczej traktowany przez nas samych. Chociaż nie zawsze jesteśmy w stanie wydzielić to „minimum” wolnej przestrzeni, gdyż trzeba ją zaaranżować w taki sposób, aby spełniała relaksujący odpoczynek oraz komfortowy sen.
Jakość naszego snu nie zależy tylko od tego ile w
nim spędzamy czasu. Jeżeli źle śpimy jesteśmy podenerwowani, sfrustrowani,
nawiasem mówiąc jakbyśmy wstali „lewą nogą”. Poza tym nasze zdrowie psychiczne
ma duży wpływ na całkowite zdrowie.
Wielkie sypialnie są rzadkością, ale jest różnica
gdy budzimy się w pustym pokoju z bólem pleców i do tego z niedobranym
materacem lub w pokoju z przyjemnym kolorem ścian, w wygodnym łóżku i
komfortowym materacu. Z takiego pokoju możemy wychodzić wypoczęci,
zrelaksowani, pełni energii i do tego szczęśliwi.
Aby tak się stało trzeba zadać sobie pytanie, jakie
miejsce będzie odpowiednie na naszą wymarzoną sypialnię. Najlepszym miejscem
będzie ciche i spokojne pomieszczenie, na wschód lub północ. Podczas ciepłych
dni nie będzie tam gorąco. Nieodpowiednim miejscem jest napewno blisko wejścia
do domu i korytarza. Im bliżej łazienki, tym lepiej.
Sypialnia jest miejscem do odpoczynku i naszego snu.
Niestety z braku miejsca często mamy w sypialni biurko z komputerem i rzeczy do
pracy. Jeżeli już nie ma innego wyjścia, najlepiej optycznie oddzielić
przestrzeń dla spania i do pracy.
Łóżko – główne wyposażenie naszej sypialni – powinno
stać „czołem” do ściany naprzeciwko drzwi. Inne ułożenie w środku pokoju lub
blisko drzwi może mieć wpływ na nasze nerwy i niezbyt dobrą atmosferę. Poza tym
spanie przy oknie lub kaloryferze też nie jest idealne. Zimą suche powietrze z
kaloryfera lub chłód od okna może wpływać na negatywny wypoczynek.
Jeśli chodzi o inne elementy wyposażenia naszej
sypialni najlepiej gdy jest ich najmniej, gdyż świeże powietrze może płynąć
łatwiej a tym samym nasze ciało podczas snu się szybciej regeneruje.
Ważną ciekawostką jest, że dorosły człowiek podczas
8 godzin spania zużyje 15-20 m3 powietrza. Jeżeli śpimy z partnerem zużyjemy
dwa razy tyle. Dlatego tak ważna jest odpowiednia przestrzeń sypialni.
Natomiast w pokojach dziecięcych łóżka piętrowe nie są najlepszym wyborem.
Zimą, kiedy nie możemy często wietrzyć, podnosi się wydychane powietrze do
dziecka śpiącego na górnym łóżku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz