Łóżko w
sypialni to jeden z najważniejszych mebli w naszej sypialni. Warto dobrze
przemyśleć, jakie należy wybrać. Z pojemnikiem na pościel a może bez? Jak
myślicie, które rozwiązanie jest lepsze?
Łóżko z pojemnikiem
Osobiście
gdybym miała kupować łóżko to z pojemnikiem na pościel ze względów
ekonomicznych. Mieszkając w bloku, które nie grzeszą zbyt dużym metrażem
schowek będzie dla nas mile widziany.
Rodzaje łóżek z pojemnikiem
- łóżka z podnoszonym stelażem
Zalety:
wygodne podnoszenie, łatwy dostęp, duża powierzchnia pojemnika,
Wady: potrzebne dodatkowe miejsce przy łóżku
(aby wysunąć szufladę), mało miejsca na schowek
Jednak z
punktu widzenia żywotności nie wygląda to zbyt dobrze. Materac lubi mieć
odpowiednią wentylację, którą pojemnik na pościel zakłóca. Dlatego też samo
słowo łóżko z pojemnikiem na pościel jest bezsensowne, gdyż raczej rzadko chowamy
tam pościel. Kupując łóżko po prostu nie chowamy do niego codziennie pościeli.
Z doświadczenia jednak wynika, że jest to miejsce do przechowywania różnego
rodzaju przedmiotów np. książek, odzieży itd.
Niestety nie
wiemy o tym, że przedmioty te „przyciągają” roztocza, kurz i pleśń.
Łóżka bez pojemnika na pościel
Ten typ łóżka
zdecydowanie posłuży nam do spania, a nie do przechowywania różnego rodzaju
rzeczy. Dlatego ta wersja pojemnika jest wystarczająca i optymalna. Jest
również zdecydowanie bardziej przyjazna dla naszego materaca.
Gdy kupujemy
takie łóżko musimy pamiętać, że raczej jego cena nie zawiera stelaża, tj.
wkładu pod materac. I to nie dlatego, że ktoś chce kogoś oszukać, ale z tego
względu że ceny stelaży są różne, a stelaż ma duży wpływ na materac.
Taka
konstrukcja łóżka umożliwia także swobodne oddychanie naszego materaca. Jeśli
chodzi o sam stelaż kupicie je znacznie lepsze niż standardowo stosowane w
łóżkach z pojemnikiem na pościel.
Myśle, że każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Na co się zdecydujecie: z pojemnikiem czy bez?
Zapraszam do wymieniania się swoimi opiniami w komentarzach :)
Myśle, że każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Na co się zdecydujecie: z pojemnikiem czy bez?
Zapraszam do wymieniania się swoimi opiniami w komentarzach :)
Ja mam łóżku z szufladami. Bardzo sobie chwalę, pozwala oszczędzić dużo miejsca w szafach ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam bez i mam teraz z pojemnikami i uważam, że szuflady świetnie się sprawdzają - zyskałam dodatkowe miejsce do przechowywania :)
OdpowiedzUsuńMy mamy łóżko z pojemnikiem. Sporo rzeczy się mieści. Jesteśmy zadowoleni :)
OdpowiedzUsuńMy mamy łóżko bez pojemnika, ale przy łóżku stoi duży kosz na pościel i bardzo dobrze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest łóżko z szufladami, rewelacyjny wynalazek ;-) Jest gdzie schować zimową lub letnią kołdrę, pościel i jeszcze zostały szuflady na zimowe kurtki :-)
OdpowiedzUsuńJa zainwestowałam już w łóżko ze skrzynią gdzie właśnie mogę wszystko schować ale tak naprawdę Marzy mi się lekkie na nóżkach wyglądające jak łoże Carrie i Biganz drugiej części kinowej wersji Seksu w Wielkim Miescie.Ale jak się mieszka w bloku trzeba cieszyć się z tego co się ma:)
OdpowiedzUsuń